4-Xtremes – część 66: Kammermannowie na początku nowego etapu

Seria: 4-Xtremes – The World Tour

Wreszcie na miejscu!

Andrea i Mike spędzili w samolocie aż 16 godzin, aby dotrzeć do punktu początkowego kolejnego etapu podróży „4-Xtremes – The World Tour”. Przeczytajcie sami, gdzie się znaleźli i dlaczego na początku poruszają się pieszo.

Tutaj jeszcze w zimowych kurtkach: Kammermannowie przed odlotem do ciepłej Ameryki Południowej.


Wierzcie nam lub nie: zostawiliśmy Europę daleko za sobą. Nawet bardzo daleko. Wylądowaliśmy w Ameryce Południowej. Dokładniej: w Urugwaju. W tym dość małym i słabo zaludnionym kraju na wschodnim wybrzeżu kontynentu, „wciśniętym” między Argentynę i Brazylię, rozpoczyna się kolejny rozdział naszej podróży „4-Xtremes – The World Tour”. 

Jeszcze nie jesteśmy jednak gotowi do jej rozpoczęcia! Kiedy piszemy tę relację, nasz Axor nadal znajduje się na promie, którym przepłynął Atlantyk. Opóźnienia w kilku portach spowodowały, że statek jest spóźniony o jedenaście dni. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak nadal zaufać firmie żeglugowej i zaaklimatyzować się w stolicy Urugwaju, Montevideo.


Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.
Wrażenia z Montevideo: dopóki ich Axor nie dotrze do Urugwaju, Andrea i Mike „muszą” zwiedzać stolicę – Montevideo.

Spędzanie wolnego czasu w Montevideo.

W każdym razie: z pewnością są gorsze miejsca na spędzenie wolnego czasu. W Zurychu wsiadaliśmy do samolotu w grubych kurtkach zimowych, w Montevideo natomiast jest 30 stopni i świeci słońce. Nic dziwnego, na półkuli południowej jest teraz lato. Urugwaj jest również jednym z najbardziej stabilnych i zamożnych krajów Ameryki Łacińskiej.

Wynajęliśmy małe mieszkanie na starym mieście, z którego możemy dotrzeć pieszo do urzędów i załatwiać formalności niezbędne do sprowadzenia naszej ciężarówki. Między innymi potrzebujemy potwierdzenia, że Mike jako właściciel pojazdu faktycznie przyjechał do Urugwaju.


Transport ciężarowy w Ameryce Południowej: również w Urugwaju ciężarówki z trójramienną gwiazdą są częstym widokiem na ulicach.
Transport ciężarowy w Ameryce Południowej: również w Urugwaju ciężarówki z trójramienną gwiazdą są częstym widokiem na ulicach.
Transport ciężarowy w Ameryce Południowej: również w Urugwaju ciężarówki z trójramienną gwiazdą są częstym widokiem na ulicach.
Transport ciężarowy w Ameryce Południowej: również w Urugwaju ciężarówki z trójramienną gwiazdą są częstym widokiem na ulicach.

Mercedesy z wydłużoną maską na ulicach.

Oczywiście zostaje nam też czas na zwiedzanie. Spacerujemy wzdłuż Rambla, nadbrzeżnej ulicy Montevideo u ujścia Río de la Plata, aż do portu – w ten sposób dowiadujemy się, gdzie ma przypłynąć nasz Axor. W Mercado del Puerto jemy obiad – Asado, czyli tradycyjną potrawę z grilla. Na Plaza Independencia podziwiamy budynki z różnych epok.

W oczy rzucają nam się też ciężarówki z wydłużoną maską i trójramienną gwiazdą z przodu, które jeżdżą tutaj po drogach. Najwyższy czas, abyśmy również my mogli wsiąść do naszego Mercedesa i wyruszyć w drogę! 


4-Xtremes – The World Tour.

Wycieczka, która nie ma sobie równych.

Przez trzy lata Andrea i Mike Kammermann są w trasie ze swoim Axorem. „4-Xtremes – The World Tour” to motto wycieczki, w którą dwoje Szwajcarów wyruszyło w połowie 2020 roku – i w której pozwolili uczestniczyć społeczności RoadStars! Bądź na bieżąco i nie przegap żadnego z zapierających dech w piersi miejsc, do których udaje się para amatorów przygody.

Aktualne odcinki serii „4-Xtremes – The World Tour” znajdziecie tutaj.

Przebieg podróży przed przeprawą do Ameryki Południowej znajdziecie tutaj.


Zdjęcia: 4-Xtremes

19 komentarzy