Hiszpania: José Ramón Alonso w swoim Actrosie 1853 wozi produkty spożywcze do Niemiec

Panorama

Zaawansowana technologia jako drugi pilot.

Wystarczy jedno spojrzenie na kokpit i José Ramón już wie, jak szybko jedzie, jak daleko przed nim znajduje się inny pojazd i z jaką prędkością się porusza oraz z jaką prędkością wyprzedza go dany pojazd. Jego sekret? O tym wszystkim informuje go Actros 1853.


Jak w każdy poniedziałek José Ramón Alonso załadowuje produkty spożywcze w hiszpańskim mieście Olot. Zaraz wjedzie na autostradę A-26, zwaną Autovía Pirenaica, i ruszy w kierunku francuskiej granicy. Celem są Niemcy.

Zanim jednak ruszy w trasę, José Ramón chce nam coś jeszcze pokazać: kładzie na ziemi na końcu przyczepy odblaskową kamizelkę. Następnie wchodzi do kabiny i na wyświetlaczu kamery MirrorCam przesuwa linię, która oznacza odległość od kamizelki. W ten sposób może podczas jazdy lepiej szacować długość pojazdu wraz z przyczepą. „To bardzo pomaga podczas wyprzedzania”, opowiada zachwycony, „i zapewnia nieznany dotychczas poziom bezpieczeństwa”.



Nowa ciężarówka dla José Ramona.

Od niedawna José Ramón ma powód do radości: jego pracodawca, firma Planellas Juanola, przydzieliła mu do prowadzenia jeden z trzech niedawno zakupionych nowych Actrosów 1853. José Ramón jest niezmiennie pod wrażeniem, gdy czuje, jak Active Drive Assist przejmuje z jego rąk kierownicę i samodzielnie kieruje Actrosem. „Kierownica kręci się samoczynnie – ale oczywiście w każdej chwili to ja ponoszę pełną odpowiedzialność”.

„Nowa generacja systemu Predictive Powertrain Control również po prostu nie ma sobie równych. Krótkie spojrzenie na multimedialny kokpit dostarcza mi informacje o wszystkich parametrach”, wyjaśnia hiszpański kierowca.



36 lat doświadczenia.

W ciągu 36 lat pracy w branży przejechał tysiące kilometrów. W tym czasie przeżył także wiele trudnych sytuacji na międzynarodowych drogach. Na przykład, gdy widział niekontrolowany skręt przyczepy innej ciężarówki, co spowodowało poważny wypadek.

„To jedna z najbardziej niebezpiecznych sytuacji w transporcie ciężarowym”, wyjaśnia. Dodaje jednocześnie, że jego Actros dzięki asystentowi stabilizacji steruje elektronicznie kołami przyczepy, korygując w ten sposób jej jazdę i minimalizując jej wahania.

Wniosek José Ramóna: „Technologia nie tylko ratuje życie, ale także uprzyjemnia codzienną pracę”. W towarzystwie takiego pomocnika kierowca jest mniej zestresowany za kółkiem.



Zdjęcia: Begoña Tremps

2 komentarzy