Gdzie obowiązuje zakaz spania w kabinie i co za to grozi?

Branża

Gdzie obowiązuje zakaz spania w kabinie i co za to grozi?

Kabina ciężarówki to dla wielu kierowców drugi dom, a także mobilne biuro. Nowoczesne samochody ciężarowe spełniają wszystkie wymagania, by poczuć się komfortowo nawet w najdalszej trasie. Chociaż truckerzy uwielbiają swoje samochody, to często muszą szukać innego miejsca do regeneracyjnego snu.


Coraz więcej krajów szczególnie w zachodniej Europie wprowadziło w ostatnich latach zakaz spania w kabinie ciężarówki. Warto wiedzieć, że każdy kierowca musi w ciągu tygodnia obowiązkowo wykorzystać minimum 45 godzin na wypoczynek, w tym sen.

Tego czasu nie można wykorzystać na pracę, nawet jeśli mogłoby się to wiązać z wcześniejszym powrotem do domu. Dobrze jest odpowiednio wcześniej zastanowić się, gdzie będziemy spać w trakcie pauzy, bowiem spanie na parkingu może kierowcę naprawdę wiele kosztować.

Gdzie obowiązuje zakaz spania w kabinie?

Najbardziej surowe przepisy dotyczące spania w kabinie przez kierowców obowiązują we Francji. Bardzo restrykcyjna kara – bo nawet do 30 tysięcy euro, czyli blisko ponad pół miliona złotych – może dotknąć kieszeń kierowcy oraz przewoźnika. Francuska drogówka może również skierować wniosek do sądu o ukaranie kierowcy nawet na rok pozbawienia wolności. Kierowcy w tym kraju są bardzo często sprawdzani i muszą wykazywać m.in. rachunki za hotel lub motel. Ewentualnie mogą potwierdzić nocleg u znajomych lub rodziny za pomocą wiarygodnego zaświadczenia. Jeśli zakaz spania w kabinie zostanie złamany, kierowca będzie mógł kontynuować jazdę dopiero wtedy, gdy kara pieniężna zostanie uiszczona.

W Niemczech, czyli u naszego sąsiada, nie tylko policja egzekwuje bezwzględny zakaz spędzania 45-godzinnej przerwy w samochodzie, ale także służba celna i BAG. W 2017 roku znowelizowano prawo w tym zakresie i teraz kierowca może zostać ukarany mandatem w wysokości 500 euro, a przewoźnik kwotą 1500 euro. Przed aktualizacją ustawy kierowca był obciążany kwotą 60 euro kary za każdą godzinę spędzoną w trakcie pauzy w samochodzie ciężarowym.

Ciekawa sytuacja natomiast występuje w Holandii – chodzi tutaj o egzekwowanie zakazu spania w kabinie w trakcie tygodniowej przerwy. Pomimo tego, że obowiązuje tam kara w postaci mandatu w wysokości 1500 euro, to odkąd wprowadzono przepisy, prawie nikt nie sprawdza kierowców, ani nie weryfikuje, gdzie śpią.



Holandia jako “sypialnia dla kierowców” - co to znaczy?

Eksperci jednak biją na alarm, że jeśli taka sytuacja będzie się utrzymywała dłużej, to Holandia stanie się "sypialnią" dla kierowców, którzy jeżdżą do Belgii. Podobne zachowanie kierowców widać w Dover, gdzie kierowcy, którzy na co dzień pracują we Francji, udają się na wylot kanału La Manche, by spokojnie odpocząć. W Wielkiej Brytanii póki co zakaz noclegu w kabinie nie jest wprowadzony. Dlatego kierowcy trucków wykorzystują te sytuację, dopóki jest to możliwe. Austria jest kolejnym krajem, w którymi nie ma weryfikacji noclegu kierowców.

Gdzie spać, jeśli nie można odpoczywać w kabinie samochodu ciężarowego?

Chociaż odpowiedź na to pytanie wydaje się bardzo prosta, to bez wcześniejszego przygotowania do trasy, będziemy mieli nie lada problem. Warto wiedzieć, że obowiązek zapewnienia komfortowego wypoczynku w trasie spoczywa na pracodawcy.

Zazwyczaj na nocleg wybierane są takie miejsca jak: baza pracodawcy, baza klienta, hotel, pensjonat, przydrożny motel lub pokój gościnny. W wyjątkowych przypadkach, kierowca może również odpocząć u swoich znajomych lub bliskiej rodziny. Najważniejsze jest, aby w trakcie tygodniowej pauzy miał dostęp do odpowiednich warunków sanitarnych oraz miał wyznaczone miejsce do spania.


Źródło: https://trans.info/; https://www.mw-spedition.com/

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy